Jak zapobiegać chorobie lub radzić sobie, kiedy nas już dopadnie?
Często zastanawiamy się nad odpowiedzią na podobne pytania, szczególnie w okresie zimowym, gdy wirusy szaleją, a nasza odporność jest słabsza niż w pozostałych miesiącach roku. Aby rozwiać wątpliwości, zapraszamy na opublikowany w „Wiadomościach Rudzkich” wywiad z naszym lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej – Piotrem Sierantem, który na co dzień opiekuje się pacjentami w Przychodni Brackiej Polska-Wirek!
Zima – wyzwanie dla naszego zdrowia
Okres zimowy niestety “sprzyja” zachorowaniom. Jak im zapobiegać lub radzić sobie, kiedy choroba nas dopadnie? Rozmawiamy o tym z Piotrem Sierantem, lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej, który na co dzień opiekuje się pacjentami w Przychodni Brackiej Polska-Wirek”. W swojej pracy zachęca pacjentów do zrozumienia istoty problemów, z którymi ci się zgłaszają. Uważa, że zaangażowanie chorego w proces leczenia jest kluczowy w osiąganiu poprawy stanu zdrowia. Bez tej współpracy nawet najnowocześniejsze metody leczenia mogą okazać się nieskuteczne.
– Jesteśmy obecnie w trudnym czasie, jeżeli chodzi o infekcje wirusowe. Z jakimi problemami zdrowotnymi w sezonie zimowym najczęściej zgłaszają się mieszkańcy?
– Tak, to prawda. W sezonie zimowym znacząco rośnie liczba pacjentów z infekcjami wirusowymi. Najczęstszym powodem zgłoszeń są zakażenia układu oddechowego. Wiodącymi objawami są: osłabienie, kaszel, podwyższona temperatura ciała, bóle mięśniowo-stawowe, katar oraz ból gardła.
– Po jakim czasie od wystąpienia objawów należy skierować się do lekarza?
– Przede wszystkim pacjenci z dusznością, wysoką gorączką i bólem w klatce piersiowej podczas kaszlu powinni niezwłocznie zgłosić się na wizytę lekarską. Większość infekcji ma łagodny przebieg i ustępuje samoistnie w ciągu 5-7 dni, jednak w przypadku przewlekających się objawów, bądź pogorszenia się dolegliwości, warto zasięgnąć porady lekarskiej.
– Teoretycznie zakończył nam się okres pandemii, ale zachorowań na COVID-19 nie brakuje. Jak obecnie objawia się ten wirus?
– Obecnie odnotowuje się zwiększoną liczbę zachorowań na COVID-19. Spektrum objawów klinicznych jest szerokie. Najczęstszymi dolegliwościami są: gorączka, katar, zatkany nos, ból głowy, zmęczenie i kaszel. Zestawiając te objawy z typowym przebiegiem infekcji układu oddechowego nie można jednoznacznie ustalić przyczyny zachorowania. Pomocne w podejmowaniu decyzji terapeutycznej są testy kasetkowe, które wykorzystujemy w Przychodniach Brackich (tzw. testy COMBO, wykrywające zakażenie wirusami RSV, grypy typu A i B oraz SARS-CoV-2). Wykonanie testu zalecane jest u pacjentów z czynnikami ryzyka ciężkiego przebiegu, tj. wiek powyżej 65 lat, płeć męska, cukrzyca, choroby układu oddechowego i sercowo-naczyniowego, niedobory odporności oraz przewlekła choroba nerek.
– W jaki sposób mogą nam pomóc w tej chwili, czy to w przypadku grypy, czy COVID-u szczepienia?
– Wprowadzenie szczepień było krokiem milowym medycyny. Historia pokazuje, jak ważną rolę odegrały w zwalczaniu i zapobieganiu chorób zakaźnych. Nie inaczej jest w przypadku wirusów grypy i SARS-CoV-2 z tą różnicą, że są to wirusy RNA. Upraszczając, chodzi o to, że ww. wirusy w trakcie namnażania mają tendencję do „pomyłek”, czyli mutacji. Z tego względu szczepionki są „aktualizowane” co sezon, tak aby były najskuteczniejsze. Szczepienia te są zalecane wszystkim osobom po ukończeniu 6. miesiąca życia ze szczególnym uwzględnieniem osób przewlekle chorych bez przeciwwskazań do szczepienia. Powszechnym mitem panującym wśród społeczeństwa jest przekonanie, że ww. szczepionki chronią osobę zaszczepioną przed zakażeniem. Jest to nieprawda. Najważniejszym pożądanym efektem szczepienia jest ochrona przed ciężkim przebiegiem zakażenia. Dlatego podkreślę, że są one szczególnie zalecane pacjentom obciążonym chorobami przewlekłymi układu oddechowego lub sercowo-naczyniowego. Powszechne szczepienia ograniczają budzące grozę skutki pandemii, których doświadczyła ludzkość w ostatnich latach. Biorąc to pod uwagę, zachęcam, żebyśmy dbali o zdrowie swoje, swoich bliskich i wszystkich innych obywateli.
– Aura za oknem nie sprzyja budowaniu odporności. Jak możemy to robić we własnym zakresie?
– Trwający sezon grzewczy i jego wpływ na jakość powietrza ogranicza możliwość uprawiania sportów na „świeżym” powietrzu. Nie oznacza to jednak, że musimy przeczekać zimę, siedząc w fotelu. Każdy znajdzie dla siebie odpowiednie zajęcie. Każda forma ruchu jest dobra w budowaniu naszej odporności. Należy przy tym jednak pamiętać o swoich możliwościach, predyspozycjach, ale także i o ograniczeniach. Z uniwersalnych porad, jakie mogę podpowiedzieć, to wykonywanie minimum 150 minut tygodniowo aktywności o umiarkowanej intensywności. Nie możemy zapomnieć o zbilansowanej diecie, regularnych posiłkach oraz suplementacji. Szerokość geograficzna, na której położona jest Polska, sprzyja niedoborom witaminy D3, z tego względu warto w okresie jesienno-zimowym zapewnić organizmowi odpowiednią dawkę tej witaminy. Optymalną dawką jest 1000-2000 j.m. na dobę. Nie należy jednak szukać panaceum wyłącznie w suplementach diety. Dopiero odpowiednia modyfikacja stylu życia, o której wspomniałem, przyniesie oczekiwane efekty. Kluczową rolę odgrywa regularność, sumienność i konsekwencja w prowadzeniu zdrowego trybu życia. Jeśli chcemy pozostać zdrowi – ruszajmy się.
– Jaka różnica w zakresie dbania o odporność i przebiegu choroby jest pomiędzy dziećmi a osobami dorosłymi?
– Nie ma znaczącej różnicy w przebiegu infekcji wirusowych pomiędzy dziećmi a osobami dorosłymi. Objawy manifestują się podobnie, czas trwania choroby jest zbliżony. W zależności od wieku dziecka może wystąpić drażliwość i płaczliwość jako wyraz osłabienia organizmu. Istotne jest odpowiednie nawodnienie chorego dziecka w przypadku gorączki, ponieważ młode organizmy znacznie szybciej się odwadniają. W celu zbudowania odporności u dziecka należy przede wszystkim zadbać o środowisko, w którym przebywa poprzez eliminację szkodliwych czynników, takich jak np. dym tytoniowy. Zapewnienie odpowiedniej ilości snu i odpoczynku, unikanie stresu oraz zdrowa dieta odgrywają kluczową rolę w budowaniu odporności u najmłodszych. Udowodnioną skuteczność mają szczepienia ochronne, które powinny być podawane zgodnie z programem szczepień, a także lizaty bakteryjne, czyli tzw. doustne szczepionki ochronne podawane dzieciom w postaci tabletek.
– Dziękuję za rozmowę.
Źródło: Wiadomości Rudzkie / Joanna Oreł