

Odporność to naturalna bariera, która chroni nas przed zachorowaniem. Kształtuje się wraz z wiekiem aż do ukończenia 18 roku życia. Czy możemy wspomóc budowanie odporności u naszego dziecka? Dziś kilka porad od pediatry, Pani Eweliny Hanslik-Makioła, która na co dzień opiekuje się naszymi najmłodszymi pacjentami w Przychodni Brackiej Polska-Wirek w Rudzie Śląskiej.
W pierwszych latach swojego życia dziecko styka się z ogromną ilością zarazków, które organizm musi poznać i wytworzyć przeciw nim przeciwciała. To trudne zadanie, a młody organizm jest jeszcze niedojrzały i przeciążony, więc początkowo maluch może chorować nawet 6. do 9. razy w roku. Zazwyczaj jednak nie jest to powód do niepokoju, gdyż w większości są to infekcje łagodne. Jeśli jednak mały pacjent jest obciążony inną, przewlekłą chorobą np. astmą lub niedokrwistością, to przebieg choroby może być cięższy.
1. Sen
Już kilka aspektów w codziennym życiu dziecka, na które zwrócimy baczniejszą uwagę, pozwoli nam wspomóc małego człowieka w budowaniu odporności jego organizmu. Odpowiednia ilość oraz jakość snu to jeden z pierwszych aspektów, na jaki powinni zwrócić uwagę rodzice. Co to jednak oznacza?
Wraz z wiekiem ilość godzin snu, jakie powinniśmy zapewnić dziecku, zmniejsza się. Maluchy w wieku od 1. roku do 3 lat powinny przesypiać od 12 do 14 godzin, nieco starsze dzieci (3 do 6 lat) dobrze aby przesypiały 11-12 godzin. Kolejny przeskok w ilości godzin snu to wiek 6-13 lat, w którym dzieci powinny przeznaczać na sen od 8 do 9 godzin.
Czynnikiem, jaki wpływa na jakość snu, jest m.in. temperatura jaka panuje w pomieszczeniu, gdzie śpi dziecko. Gdy jest za ciepło, organizm nie wypocznie w prawidłowy sposób. Odpowiednia temperatura w nocy to ok. 19°C, natomiast w dzień w pomieszczeniu, w którym przebywa dziecko, temperatura nie powinna przekraczać 22°C. Pamiętajmy też o wietrzeniu mieszkań, aby pozbyć się skumulowanych w nich drobnoustrojów.
2. Aktywność fizyczna
Olbrzymią rolę w budowaniu odporności młodego człowieka odgrywa aktywność fizyczna na świeżym powietrzu. W swojej praktyce zauważam jednak tendencję do zbyt grubego ubierania dzieci z obawy przed przewianiem i przeziębieniem. Drodzy rodzice – nie tędy droga.
W budowaniu odporności malucha baczną uwagę powinno zwrócić się na to, aby nie doprowadzić do przegrzania organizmu. Na dworze dziecko nie powinno być zbyt grubo ubrane, ponieważ szybko się poci, a wtedy łatwiej o wyziębienie. Gruba odzież utrudnia też dziecku poruszanie się, co zniechęca je do ruchu i zabawy. Ubierajmy dzieci na tzw. cebulkę, nakładając dodatkową warstwę najmłodszym pociechom. Polecam stosowanie zasady – nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiedni ubiór i nastawienie. Wychodźmy z domu w każdą pogodę, najlepiej codziennie, także w mroźne dni. Do 6. roku życia za temperaturę graniczną uważa się minus 10°C.
Chciałabym również obalić mit, który słyszę czasami w gabinecie, że brak czapki spowoduje “zawianie” i zapalenie uszu. Czapkę zakładajmy małym dzieciom w temperaturze niższej niż 10°C, a starszym, gdy warunki pogodowe są takie, że sami musimy ją założyć.
3. Odpowiednie witaminy
Wspomóc odporność możemy także stosując odpowiednie środki farmakologiczne, jednak z umiarem. Korzystny wpływ mają odpowiednie dawki witaminy D3 – najczęściej stosowane dawkowanie to do 6. miesiąca życia 400 jednostek, między 6. a 12. miesiącem 600 jednostek, od 1. roku do 10 lat od 600 do 1000 jednostek. Starsze dzieci i dorośli potrzebują do 2000 jednostek, a osoby z otyłością nawet 4000 jednostek tej witaminy. U dzieci do 2. roku życia podajemy ją przez cały rok, a starszym suplementujemy w okresie od października do kwietnia.
4. Szczepienia
Nie zapominajmy także o szczepieniach. Te przeciwko grypie, do niedawna jeszcze odpłatne, od 1 września 2023 r. są dostępne bezpłatnie m.in. dla dzieci do 18 roku życia.